Jak wyglądają pierwsze dni po operacji, która daje drugie życie…

Sylwester 2021

W tym roku nie musiałem pić żadnego alkoholu żeby mieć niezłą banię w głowie… 🙂 Dopiero wczoraj wieczorem zacząłem rozumieć co niektórym ludziom pisałem za głupoty…

Ale po kolei.

Postaram się po kolei

Mimo, że dzisiaj (02.01.2022) mija 4 dzień od operacji dopiero teraz zaczynam czuć ból głowy. Do tej porzy miałem sporo kroplówek z różnymi tabletkami, aby nic nie bolało. Teraz dostaję już tabletki, ale pomału zaczynam do siebie wracać. Nie jest to proste. Ale jeśli ktoś myśli, że po dwóch dniach będzie ok to powodzenia.

Po tej operacji widzę, że mój mózg też czasami potrzebuje odpoczynku, a o czym nigdy nie myślałem. A teraz po chwili skupienia boli mnie głowa. O zadaniach, które teraz robię napiszę trochę niżej.

Jeśli nadal moje zdania nie są czytelne i zrozumiałe, to jeszcze mam takie prawo… 🙂 Za chwilę zobaczycie, co pisałem zaraz po operacji… powinienem schować telefon głęboko w plecak, żeby nie móc go wyjąć 🙂

Takie rzeczy po takiej operacji się zdarzają

Nie będę się wymądrzał bo ja jestem tylko pacjentem. Ale chciałbym, aby choć kilka osób przez ten blog dowiedziało się o tych ludziach, który mnie operowali. Bo wydaje mi się, że robią tu cuda 🙂 Im więcej ludzi o nich usłyszy, tym więcej ludzi będą mogli uratować (jak mnie).

https://www.facebook.com/Awake.Banacha/

A oni o wiele lepiej wytłumaczą dlaczego po pierwszych dniach tak to wygląda niż ja. Ja tylko opiszę jak to wygląda z mojego punktu, a Pan doktor Dziedzic razem z Paniami Balą i Olejnik na pewno wytłumaczą to bardziej dokładnie.

Ja dzięki nim w ogóle nie bałem się tego co teraz jest ze mną. A moja diagnoza na początku kazała mi się żegnać z całym dotychczasowym światem. A ja wiem, że wrócę dzięki nim 🙂

Afazja

Po operacji Afazja to było coś co u mnie miało się pojawić. I jak widać po moich wpisach i smsach do rodziny tak jest. Ale trzeba to ćwiczyć i to mija. Sam po sobie widzę że to mija.

Jeśli chcecie o tym coś poczytać bardziej naukowo, to kieruję do lekarzy, podejrzewam, że mają lepsze artykuły. Ja znalazłem jakąś stronę ale nie wiem na ile jest dokładna

https://www.mp.pl/pacjent/objawy/146423,afazja

A jeśli chcecie zobaczyć jaka jest różnica, to macie przykład to piszę teraz (choć czasami muszę się zastanowić czy dobrze napisałem wyraz lub nawet całe zdanie). Ale moje pierwsze dni wyglądały tak, że trudno mi było przeczytać i zrozumieć, co przeczytałem.

Nie mówiąc o pisaniu – macie przykłady:

Takie smsy pisałem dobę po operacji:

Brzmi jak jakieś bzdury. Ale ja dobrze w głowie wiedziałem co ja chciałem napisać… Chciałem napisać, że napiszę na blogu jak dam radę. I że mówienie mi lepiej idzie niż pisanie… Jak widać nie bardzo mój mózg potrafił wszystko opanować.

Mam jeszcze kilka takich przypadków, ale dzisiejszy dzień jest trochę gorszy bo bardziej mnie głowa boli i dłużej muszę się zastanawiać czy poprawnie napisałem. Sylwester przyniósł kaca 🙂

Reszta wpisu pojawi się innym razem 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *